Korzystając z iście wiosennej aury wybraliśmy się w czwartek po śniadaniu na spacer do naszego arboretum.
Zaopatrzeni w lupy- jak prawdziwi detektywi mieliśmy za zadanie szukać oznak wiosny.
Ależ było w tym parku pięknie i ciepło, a zewsząd było słychać śpiew ptaków.
Jak na prawdziwych tropicieli przystało udało nam się znaleźć całe kwitnące połacie przebiśniegów, ranników, pierwsze pączki na drzewach, a nawet motylka cytrynka.
Zapoznaliśmy się również – terminem PRZEDWIOŚNIE.
To była bardzo udana wyprawa .